Daily Archives 7 grudnia 2015

Scalanie się materii

To, czego poszukuje, Spencer znajduje w czymś, co nazywa bez różnicy „formułą”, „prawem” lub „definicją” ewolucji. „Ewolucja to scalenie materii i towarzyszące mu rozproszenie ruchu. W jej trakcie materia przechodzi od względnie nieokreślonej, niespójnej jednorodności do względnie określonej, spójnej różnorodności: jednocześnie zachowany ruch podlega równoległemu przekształceniu.” 28 Prawo to można ustalić dedukcyjnie, wyprowadzając je z trwałości siły. Można je również ustalić lub potwierdzić indukcyjnie. Czy bowiem rozważamy rozwój systemu słonecznego z mgławicowej masy, czy bardziej zorganizowanych i złożonych ciał żywych z bardziej prymitywnych organizmów, czy rozwój życia psychicznego człowieka, czy rozwój języka, czy ewolucję organizacji społeczeństwa – wszędzie znajdujemy ruch od względnej nieokreśloności do względnej określoności, od niespójności do spójności, wraz z ruchem postępującego różnicowania, ruchem od względnej jednorodności do względnej różnorodności. Na przykład, w ewolucji żywego ciała widzimy postępujące różnicowanie się budowy i funkcji.

więcej

Bosanquet i zgodność z Bradleyem

Oczywiście Bosanąuet jest zgodny z Bradleyem w wielu kwestiach: . zasadniczej doniosłości sądu w logice, rzeczywistości jako ostatecznego podmiotu każdego sądu i prawdy w pełnym sensie jako czegoś, co jest zupełnym systemem prawdy. Ale mimo wielu miejsc zgodności, istnieją ważne różnice postawy. A więc dla Bosanąueta rzeczywistość czy świat ma „nie tylko taką naturę, że może go poznawać inteligencja, lecz ma nadto taką naturę, że może go poznawać i posługiwać się nim nasza inteligencja”.18 Bosanąuet wprawdzie powstrzymuje się starannie przed twierdzeniem, iż skończony umysł może w pełni ująć rzeczywistość. Zarazem stara się uniknąć tego, co uważa za wyraźną dążność Bradleya – wbijania klina między myśl ludzką z jednej strony a rzeczywistość z drugiej. Każdy umysł skończony podchodzi do rzeczywistości z określonego punktu widzenia i buduje własne rozumienie rzeczywistości. Ale choć są stopnie prawdy, a więc też błędu, żaden sąd nie jest całkowicie bez związku z rzeczywistością, a inteligencja jako taka zmusza nas do ujmowania świata na pewne sposoby, tak iż mimo prywatnych punktów widzenia, świadomości ukazuje się wspólny obiektywny świat. Ponadto, myśl ludzka jako całość zbliża się coraz bardziej do ujęcia rzeczywistości, choć idealny ostateczny sąd jest celem przekraczającym możliwości każdego z osobna umysłu skończonego.14

więcej

Wzrost agnostycyzmu

O wymienionych w tym rozdziale myślicielach można ogólnie powiedzieć, iż dali wyraz żywej świadomości roli, jaką odegrała metoda naukowa w nadzwyczajnym wzroście ludzkiej wiedzy o świecie. A jest zrozumiałe, że świadomości tej towarzyszy przeświadczenie, że metoda naukowa jest jedynym środkiem uzyskiwania wiedzy w sensie właściwym. Nauka, myśleli, stale rozszerza granicę ludzkiej wiedzy, a jeśli istnieje coś, co leży poza zasięgiem nauki, to jest niepoznawalne. Metafizyka i teologia głoszą, iż tworzą prawdziwe zdania o tym, co pozazjawiskowe: ale ich roszczenia są zwodnicze.

więcej

Charles Robert Darwin cz. II

Będąc przyrodnikiem Darwin stronił od spekulacji filozoficznych, a poświęcił się głównie teorii ewolucji opartej na dostępnych danych empirycznych. Moralność interpretował w istocie jako coś wykształconego pod wpływem celowości zwierzęcego instynktu, a rozwijającego się poprzez zmiany wzorców społecznych, które dostarczają społeczeństwom wartości sprzyjających przeżyciu. Uświadamiał sobie oczywiście popłoch, jaki posiał w środowiskach teologicznych z powodu swej teorii ewolucji, szczególnie w jej zastosowaniu do człowieka. W 1870 r. pisał, że choć nie może patrzeć na wszechświat jako na twór ślepego przypadku, to gdy przystępuje do rozważania szczegółów historii naturalnej, nie może dostrzec żadnych danych przemawiających za istnieniem planu, a cóż dopiero dobroczynnego planu. A choć początkowo był chrześcijaninem, z biegiem czasu doszedł do agnostycznego zawieszenia sądu. Skłonny był jednak unikać osobistego angażowania się w spory teologiczne.

więcej