Bosanquet i zgodność z Bradleyem cz. II

U Bosanąueta, tak jak u Bradleya, występuje jawnie ścisłe powiązanie logiki i metafizyki. Obaj bowiem twierdzą, że ostatecznym podmiotem każdego sądu jest rzeczywistość jako całość. Błędem jednak byłoby myśleć, że skoro Bosanąuet opisuje logikę jako samoświadomość poznania, zamierza on wykazać, że logika może nam dostarczyć wiedzy o faktach w świecie. Nie twierdzi on tego, tak jak nie twierdzi Bradley. Logika to morfologia poznania – nie dostarcza nam ona treści poznawczych. f

W istocie, błędem jest spoglądać ku filozofii w oczekiwaniu wiedzy o nieznanych dotąd faktach. „Filozofia nie może powiedzieć wam o żadnych nowych faktach i nie może dokonać żadnych odkryć. A jeśli wiecie niewiele, lub nic, filozofia ma wam do powiedzenia niewiele lub nic.” 15 Innymi słowy, wiedzę o faktach uzyskujemy dzięki zwykłemu doświadczeniu oraz studiowaniu fizyki, chemii itd. Filozofia ani niczego nie dedukuje z tej wiedzy, ani nic do niej nie dodaje. Ukazuje natomiast pewien układ powiązań między znanymi już faktami.

Oczywiście, nauki nie przedstawiają nam niepowiązanych, atomowych faktów: ukazują relacje, związki, podciągają fakty pod to, co nazywamy prawami. Stąd, jeśli filozofia ma jakąś taką funkcję do spełnienia, ukazywanie „znaczących związków” tego, co już znane, musi polegać na pokazywaniu, w jaki sposób fakty – poznane inaczej niż dzięki filozofii – są członami całościowego systemu, w którym każdy człon przyczynia się do totalnej jedności na mocy samych cech, które go różnią od innych członów. Innymi słowy, filozof nie zajmuje się w pierwszym rzędzie pojęciami klas, utworzonymi przez abstrakcję od różnicujących własności, lecz raczej konkretnym powszechnikiem, który jest identycznością-w-różnicy, powszechnikiem istniejącym w konkretach i poprzez nie.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>