McTaggart i pojęcie ducha

Nie ma wprawdzie rozstrzygającego dowodu, że nic poza duchem nie istnieje. Mogłaby przecież istnieć taka postać substancji, której nigdy nie doświadczaliśmy ani nie wyobrażaliśmy jej sobie, która spełniałaby wymogi bycia substancją, a jednak nie byłaby duchowa. Nie mamy jednak żadnej pozytywnej podstawy, by twierdzić, że istnieje taka substancja. Racjonalne jest zatem wnioskowanie, że każda substancja jest duchowa.

Co do natury ducha, „proponuję definiować jakość duchowości mówiąc, że jest to jakość posiadania treści, której całość jest treścią jednego lub więcej ja”.32 A więc mnogości ja, a także części owych mnogości i ich grupy są duchowe, choć przez uległość wobec potocznego sposobu użycia, termin „duch” może być zastrzeżony dla poszczególnych ja.33

Jeśli więc duch jest jedyną postacią substancji, świat czy Absolut będzie wszechobejmującą społecznością lub systemem ja, te zaś będą częściami pierwszymi. Częściami wtórnymi, wszelkich stopni, są postrzeżenia tworzące treści poszczególnych ja. W tym przypadku między owymi częściami muszą zachodzić relacje określającej odpowied- niości. Wymaga to wprawdzie spełnienia pewnych warunków: że „ja może postrzegać inne ja i części innego ja”34: że postrzeżenie jest częścią postrzegającego ja, oraz że postrzeżenie części całości może być częścią postrzeżenia tej całości. Ale nie można pokazać, że spełnienie tych warunków jest niemożliwe, a istnieją powody, by sądzić, że są one faktycznie spełnione. Możemy więc przyjąć, że Absolut jest systemem czy społecznością ja.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>