Daily Archives 3 listopada 2015

IDEALIZM ABSOLUTNY CZ. II

Przeciwnikami Bradleya byli przeciwnicy idealistów w ogóle, mianowicie empiryści, pozytywiści i materialiści, choć w tym przypadku musimy dodać pragmatystów. Jako pisarz polemiczny nie zawsze przedstawiał poglądy swych oponentów w sposób, który uznawali za rzetelny, lecz bywał miażdżący, a niekiedy niezbyt wytworny. Filozofię jego opisywano często jako neoheglizm, lecz choć był niewątpliwie pod wpływem heglizmu, ten opis nie jest całkiem właściwy. To prawda, że zarówno Hegel jak też Bradley zajmowali się pewną całością, Absolutem, ale ci dwaj ludzie podtrzymywali wyraźnie różne poglądy co do zdolności rozumu ludzkiego do ujmowania Absolutu. Hegel był racjonalistą w tym sensie, by tak rzec, że uznawał rozum (Vernunft), jako różny od intelektu (Verstand), za zdolny do przeniknięcia wewnętrznego życia Absolutu. Usiłował on ukazać istotną strukturę sa- morozwijającego się świata, całości Bytu, i przejawiał przemożną ufność w zdolność dialektycznej myśli do odsłaniania natury Absolutu, zarówno w nim samym jak też w jego konkretnych przejawach w przyrodzie i Duchu. Ale dialektyka Bradleya przybiera na ogół postać systematycznej samokrytyki, którą przeprowadza myśl dyskursyw- na, krytyki ukazującej jasno, w każdym razie w jego przekonaniu, niezdolność myśli ludzkiej do jakiegoś adekwatnego ujęcia ostatecznej rzeczywistości, tego, czym rzeczywiście jest to, co rzeczywiste. Świat myśli dyskursywnej był dla niego światem zjawisk, a refleksja metafizyczna pokazuje, że jest to taki właśnie świat, odsłaniając antynomie i sprzeczności, jakie rodzi myśl dyskursywna. Bradley był w istocie przeświadczony, że rzeczywistość, którą zniekształca dyskursywna myśl, sama w sobie jest wolna od wszelkich sprzeczności, jest całością bez pęknięć, jest wszechobejmującym i doskonale zestrojonym aktem doświadczenia. Rzecz w tym jednak, że nie pretendował, iż może pokazać dokładnie w sposób dialektyczny, jak w Absolucie antynomie zostają przekroczone, a sprzeczności rozstrzygnięte. Z pewnością powiedział faktycznie dużo o Absolucie. A zważywszy na jego tezę, że ostateczna rzeczywistość przekracza myśl ludzką, można wykazywać, iż czyniąc tak nie był całkiem konsekwentny. Ale ważna jest tu okoliczność, że Bradley dawał wyraz nie tyle Heglowskiemu racjonalizmowi co osobliwemu połączeniu sceptycyzmu i fideizmu: sceptycyzmu – przez pomniejszanie myśli ludzkiej jako narzędzia ujmowania takiej rzeczywistości, jaka rzeczywiście jest, a fideizmu przez stwierdzanie, że przekonanie o istnieniu Jednego, spełniające wszystkie wymogi idealnej rozumności, opiera się na pierwotnym akcie wiary, który zakłada każda autentycznie metafizyczna filozofia.

więcej

Rachunek Benthama

Rachunek Benthama przebiega jak dotychczas według tych samych reguł co rachunek Epikura. Ale Bentham odnosi swą teorię etyczną głównie do dobra powszechnego, toteż dodaje, że kiedy stroną, której interes wchodzi w grę, jest pewna ilość osób lub społeczność, musimy uwzględniać siódmy czynnik oprócz wymienionych właśnie sześciu. Tym siódmym czynnikiem jest zasięg, to znaczy ilość osób doznających danej przyjemności czy przykrości.

więcej

Postęp moralny przeciwstawia się procesowi ewolucji w przyrodzie

Istnieje jednak jedno główne przeświadczenie, wspólne Kiddowi i tym, których atakował, mianowicie, że w walce o byt zasada doboru naturalnego działa automatycznie na rzecz postępu.78 A właśnie ten dogmat postępu został poddany w wątpliwość w trakcie XX stulecia. W obliczu kataklizmów tego stulecia trudno nam zachować pogodną ufność w dobroczynne skutki emocji zbiorowych. Ale równie trudne do przyjęcia zdaje nam się założenie, że postęp nauki jest sam w sobie synonimem postępu społecznego. Zachodzi przecież nader ważne pytanie o cele, jakie ma urzeczywistniać wiedza naukowa.

więcej

Leseferystyczna teoria

Przejdźmy na krótko do ekonomii benthamistów. Jeśli chodzi o rynek, Bentham był przeświadczony, że tam, gdzie obowiązuje wolna konkurencja, nieuchronnie osiąga się harmonię interesów, w każdym razie na dłuższą metę. Działania państwa, jakich się domagał, polegały na usuwaniu ograniczeń, takich jak zniesienie taryf celnych chroniących angielski rynek zbożowy, o których Bentham sądził, że służą grupowym interesom właścicieli ziemskich.

więcej