Mili jest naturalnie przeświadczony, że jego analiza wolności ludzkiej nie kłóci się z utylitarystyczną etyką. Nie przeczy bowiem, że charakter jest czymś elastycznym, ani że możliwe jest wychowanie moralne. Z przyczynowego oddziaływania motywów, w powiązaniu z charakterem, wynika jedynie, że wychowanie moralne musi być skierowane na rozwijanie właściwych pragnień i niechęci, to znaczy takich, jakich wymaga zasada użyteczności. „Celem wychowania moralnego jest kształtowanie woli, ale wolę można kształtować jedynie przez pragnienia i niechęci.”55 Jeśli chodzi o sankcje karne i o karę w ogóle, ze zdania, że wszystkie działania ludzkie są w zasadzie przewidywalne, nie wynika wniosek, że każda kara jest niesprawiedliwa. Załóżmy, że kara ma dwa cele: „dobro samego winowajcy i ochronę innych”.56 Stosowana kara może służyć wzmocnieniu niechęci winowajcy do czynienia zła i jego pragnienia przestrzegania prawa. Co do ochrony innych, kara – pod warunkiem, że nie zadaje się niepotrzebnego cierpienia – nie wymaga innej obrony niż ta, jakiej dostarcza zdrowy rozsądek. Niezależnie od stanowiska, jakie możemy przyjąć w kwestii wolnej woli, tak samo nie można dopuścić, by mordercy popełniali bezkarnie swe zbrodnie, jak nie można dopuścić, by wściekły pies włóczył się po ulicach.
więcej