Odrzuciwszy zatem materializm, w postaci mechanistycznej teorii przyrody, oraz dualizm, Ward odwołuje się do czegoś, co nazywa spirytualistycznym monizmem. Termin ten nie wyraża jednak przekonania, że istnieje jedna tylko substancja czy jeden byt. Pogląd Warda głosi, że wszystkie jestestwa są w pewnym sensie duchowe, to znaczy, wszystkie posiadają stronę psychiczną. Jego teoria jest więc pluralistyczna, a w drugim zbiorze wykładów Giffordowskich, który ukazał się w 1911 r. pod tytułem The Realm of Ends or Pluralism and Theism („Państwo celów, czyli pluralizm i teizm”), mówi raczej o pluralistycznym spirytualizmie niż o spirytualistycznym monizmie, choć, jeśli właściwie rozumieć ten ostatni termin, oba terminy mają to samo znaczenie.
więcej