Ten proces budowania świata jest tym samym co poznanie, w sensie dochodzenia do wiedzy. Poznanie jest więc konstrukcją rzeczywistości przez umysł, środowiskiem, w którym świat istnieje dla nas jako system powiązanych z sobą przedmiotów. A logika jest analizą tego procesu konstrukcji. „Dzieło intelektualnego ustanawiania owej całości, którą nazywamy światem rzeczywistym, to dzieło poznania. Dzieło analizowania owego procesu ustanawiania czy określania to dzieło logiki, którą można opisać jako samoświadomość poznania, czyli namysł poznania nad sobą samym.” 8
Otóż poznanie istnieje w sądzie. A jeśli logika jest samoświadomością poznania, wynika stąd, że badanie sądu jest czymś podstawowym w logice. Możemy wprawdzie powiedzieć, że zdanie, ów wyraz sądu, ma „części”. A wypowiadanie zdania jest procesem przebiegającym w czasie. Ale sąd sam w sobie to identyczność-w-różnicy: „Nie jest to relacja między ideami ani przejście od jednej idei do innej, ani coś, co zawiera trzecią ideę, wskazującą konkretny rodzaj powiązania między dwoma pozostałymi treściami idealnymi”.9
Ostatecznym podmiotem sądu jest rzeczywistość jako całość, a „istotą Sądu jest odniesienie idealnej treści do Rzeczywistości”19. Każdy więc sąd można wprowadzić za pomocą takiego zwrotu jak: „Rzeczywistość jest taka, że…”, lub: „Świat rzeczywisty charakteryzuje to, że…” 1!.
Co do wnioskowania, możemy wprawdzie przeprowadzić powierzchowne rozróżnienie między sądem a wnioskowaniem mówiąc, że ten pierwszy jest bezpośrednim, a to drugie pośrednim odniesieniem idealnej treści do rzeczywistości. Ale przy bliższym zbadaniu to rozróżnienie stopniowo upada. Mówiąc bowiem właściwie, o żadnym sądzie nie można rzec, że wyraża wiedzę, o ile nie posiada cech konieczności i „ścisłości”, zaś ścisłość zależy od uwyraźnienia warunków pośredniczących. A w tym przypadku niemożliwe jest żadne absolutne rozróżnienie między sądem a wnioskowaniem. Mamy natomiast ideał ostatecznego sądu, który orzekałby całość rzeczywistości, jako treść idealną, o niej samej. Ten ostateczny sąd nie byłby oczywiście prosty, zawierałby bowiem w sobie wszystkie prawdy cząstkowe jako organicznie z sobą powiązane i spójne. Byłby wszechobejmującą identycz- nością-w-różnicy w postaci wiedzy. „Całość jest prawdą.” 12 A prawdy cząstkowe są prawdziwe, o ile są spójne z innymi prawdami w tej całości.
Leave a reply