W dziedzinie etyki Bain wprowadził do utylitaryzmu ważne zmiany i rozważania uzupełniające. Zmiany te niewątpliwie osłabiły prostą jedność etyki utylitarystycznej. Bain uznawał je jednak za konieczne, jeśli ma się przedstawić adekwatne ujęcie świadomości moralnej istniejącej faktycznie, to znaczy takiej, jaką Bain dostrzegał w sobie oraz w członkach społeczeństwa czy kultury, do której należał.
Utylitaryzm, zauważa Bain, ma tę wielką przewagę nad teorią zmysłu moralnego, że dostarcza zewnętrznego miernika moralności, zastępując „nierozumny sentyment czy czucie wymogiem uwzględniania następstw”.18 Przeciwstawia się to również teorii, według której wszelkie działania ludzkie wypływają z egoistycznych popędów, teorii zmuszonej do błędnej interpretacji uczuciowości i sympatii, „głównych podstaw bezinteresowności”.19 Z pewnością, owe popędy należą do ja, ale nie wynika stąd, że można je właściwie określać jako „samolubne” popędy. Samolubstwo faktycznie nigdy nie było jedyną podstawą ludzkich idei tego, co słuszne, a z pewnością nie jest obecnie jedyną podstawą ludzkich przekonań moralnych. Uznają to utylitaryści wiążący pojęcie użyteczności z pojęciem powszechnego dobra.
Utylitaryzm zarazem nie może stanowić całej prawdy o moralności. Z jednej strony musimy znaleźć miejsce między „narzuconą użytecznością a tym, co pozostawione swobodnemu uznaniu”.2’ Poza wszystkim, istnieje wiele dziedzin użytecznych dla społeczności, lecz nie uznawanych za obowiązkowe. Z drugiej strony, jest rzeczą jasną, że reguły moralne obowiązujące w większości społeczeństw opierają się częściowo na uczuciu, a nie tylko na pojęciu użyteczności. A więc, choć nawet zasada użyteczności jest istotną cechą etyki, musimy dodać uczucie, a również tradycję, „która jest trwałym wpływem jakiejś poprzedniej użyteczności czy uczucia”.21 To znaczy, musimy je dodać, jeśli chcemy dać wyczerpujące ujęcie istniejących praktyk moralnych. Baina nie zajmuje zatem opracowanie apriorycznej teorii etyki.
Leave a reply