W swej teorii moralnej Green tkwi w tradycji Platona i Arystotelesa w tym sensie, że pierwotne jest dla niego pojęcie dobra, a nie obowiązku. W szczególności jego idea dobra człowieka jako czegoś, co polega na pełnym urzeczywistnieniu możliwości osoby ludzkiej w harmonijnym i scalonym stanie bytowania, przypomina etykę Arystotelesa. Green mówi wprawdzie o „samozadowoleniu” jako celu postępowania moralnego, ale wyjaśnia, że samozadowolenie oznacza dla niego raczej samorealizację niż przyjemność. Musimy rozróżnić „poszukiwanie samozadowolenia, którym jest, jak się słusznie utrzy-
Oczywiście, metafizyczni idealiści nie są jedynymi filozofami, których krytyka, wymierzona w ich oponentów, mówi znacznie więcej niż ich własny pozytywny wkład w filozofię. Zaiste, częstość, z jaką występuje ta sytuacja, nasuwa ogólne pytania dotyczące filozofii. Nie można ich jednak tu rozważać. muje, każde działanie moralne, i poszukiwanie przyjemności, którym nie jest działanie dobre moralnie”.17 Nie znaczy to, że przyjemność nie należy do tego, co dobre dla człowieka. Ale harmonijnego i całościowego urzeczywistniania możliwości osoby ludzkiej nie można utożsamiać z poszukiwaniem przyjemności. Sprawca moralnego działania jest bowiem podmiotem duchowym, a nie po prostu czującym organizmem. A przyjemność jest w każdym razie raczej czymś towarzyszącym urzeczywistnianiu naszych możliwości niż samym tym urzeczywistnianiem.
Otóż jest rzeczą pewną, że człowiek może spełnić się tylko w działaniu, w tym sensie, że urzeczywistnia swe możliwości i rozwija swą osobowość w dążeniu ku idealnemu stanowi harmonijnego scalenia swych mocy. A jest też oczywiste, że każdy czyn ludzki, we właściwym sensie tego terminu, jest umotywowany. Jest spełniany ze względu na jakiś bezpośredni wynik czy cel. Ale można wykazać, że motywy człowieka określa, wraz z innymi okolicznościami, jego charakter, oraz że sam charakter jest wytworem empirycznych przyczyn. Czy w tym przypadku działania człowieka nie są określone w taki sposób, że to, czym będzie, zależy od tego, czym jest, a to, czym jest, zależy z kolei od okoliczności innych niż jego wolny wybór? Okoliczności zmieniają się wprawdzie, lecz sposoby, na jakie ludzie reagują na zmieniające się okoliczności, wydają się zdeterminowane. A jeśli wszystkie działania człowieka są zdeterminowane, czy jest jakieś miejsce dla teorii etycznej ustanawiającej pewien ideał osobowości ludzkiej jako to, co powinniśmy usiłować urzeczywistniać poprzez nasze działania?
Leave a reply