Gdy chodzi o szeroki krąg wykształconej publiczności, wpływ myśli niemieckiej dał się odczuć najpierw w Wielkiej Brytanii dzięki pismom poetów i literatów, takich jak Coleridge i Carlyle.
Samuel Taylor Coleridge (1772-1834) zetknął się, jak się wydaje, po raz pierwszy z filozofią dzięki pismom neoplatoników, będąc uczniem w Christ’s Hospital. Po tym wczesnym zbliżeniu z mistyczną filozofią Plotyna nastąpiła jednak faza wolteriańska, w której przez krótko Coleridge odnosił się sceptycznie do religii. Potem w Cambridge przejawiał nieco zaskakujący entuzjazm dla Davida Hartleya i jego psychologii asocjacjonistycznej.5 W istocie utrzymywał on, że jego poglądy są bardziej spójne niż poglądy Hartleya. Hartley bowiem twierdząc, że procesy psychiczne zależą od wibracji w mózgu i są z nimi skorelowane, nie uznawał cielesności myśli, Coleridge natomiast pisał w 1794 r. do Southeya, iż jest przeświadczony, że myśl jest czymś cielesnym, to znaczy, że jest ruchem. Zarazem Coleridge łączył entuzjazm dla Hartleya z wiarą religijną.6 I przyjął pogląd, że intelekt naukowy jest niestosownym kluczem dc rzeczywistości, oraz zaczął mówić o roli intuicji i ważności doświadczenia moralnego. Później oświadczył, że system Hartleya, o ile różni się od systemu Arystotelesa, jest nie do utrzymania.7
Coleridge’owskie rozróżnienie między intelektem naukowym a wyższym rozumem lub, jak formułowali to Niemcy, między Verstand a Vernunft było wyrazem jego buntu przeciw duchowi osiemnastowiecznego Oświecenia. Nie sugerował oczywiście, że naukowy i krytyczny intelekt powinien być odrzucony w imię wyższego i intuicyjnego rozumu. Zajmował raczej stanowisko, że ten pierwszy nie jest wyposażonym we wszystkie kompetencje narzędziem interpretacji rzeczywistości, lecz że trzeba go dopełnić i zrównoważyć za pomocą tego drugiego, mianowicie za pomocą intuicyjnego rozumu. Trudno byłoby twierdzić, że Coleridge dokonał owego rozróżnienia między intelektem a rozumem z krystaliczną jasnością. Ale ogólna linia jego myśli jest dostatecznie wyraźna. W Aids to Rejlection („Pomoce do refleksji”, 1825) opisuje intelekt jako zdolność sądzenia zgodnie ze zmysłami. Jego właściwą dziedziną jest zmysłowo dostępny świat, a dokonuje on namysłu i uogólnienia w oparciu o doświadczenie zmysłowe.
Leave a reply