Rzeczywistość jest dla Bradleya jedna

Rozłamanie rzeczywistości na rzeczy skończone powiązane relacjami należy do dziedziny zjawisk. Ale powiedzieć o czymś, że jest zjawiskiem, to nie zaprzeczyć, że istnieje. „To, co się zjawia, tylko z tego powodu, że się zjawia, ponad wszelką wątpliwość jest, i nie ma żadnej możliwości odebrania mu jego bytu za pomocą zaklęcia.”“ Ponadto zjawiska, o ile istnieją, muszą być umieszczone wewnątrz rzeczywistości: są rzeczywistymi zjawiskami. W istocie, „rzeczywistość, umieszczona po jednej stronie i poza wszelkim zjawiskiem, na pewno byłaby niczym”.“ Innymi słowy, Absolut to całość jego zjawisk – nie jest to leżący poza nimi byt dodatkowy.

Zjawiska nie mogą zarazem istnieć w Absolucie ściśle jako zjawiska. Znaczy to, że nie mogą one istnieć w Absolucie w taki sposób, by rodziło to sprzeczności czy antynomie. Całość bowiem, jakiej poszukujemy w Absolucie, musi być czymś jednym, co całkowicie zadowala intelekt. W Absolucie zatem zjawiska muszą być przekształcone i zestrojone tak, by nie pozostawały żadne sprzeczności.

Czym musi być Absolut, czyli rzeczywistość, jeśli ma być możliwe takie przekształcenie zjawisk? Bradley odpowiada, że musi to być nieskończony akt doświadczenia, co więcej – doświadczenia doznaniowego. „Byt i rzeczywistość są, krótko mówiąc, czymś jednym z doznawaniem: nie można ich ani przeciwstawić, ani nawet w końcu odróżnić od doznawania.” 63 A znów, „Absolut to jeden system, a jego treści są jedynie doświadczeniem doznaniowym. Będzie to zatem jedno wszechobejmujące doświadczenie, które ogarnia zgodnie każdą różnorodność części”.04

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>