W drugiej połowie XIX stulecia idealizm stał się w uniwersytetach brytyjskich panującym ruchem filozoficznym. Nie chodziło oczywiście o idealizm subiektywny. Jeśli można go było gdzieś znaleźć, to stanowił logiczne następstwo fenomenalizmu związanego z nazwiskiem Hume’a w osiemnastym stuleciu i J. S. Milla w dziewiętnastym. Empiryści bowiem przyjmujący fenomenalizm skłonni byli sprowadzać zarówno przedmioty fizyczne jak też umysły do wrażeń i doznań zmysłowych, a następnie odtwarzać te ostatnie z pomocą zasady kojarzenia idei. Wskazywali oni, że zasadniczo biorąc znamy jedynie zjawiska, rozumiane jako wrażenia, a jeśli istnieją jakieś rzeczywistości pozazjawiskowe, nie możemy ich znać. Ale dziewiętnastowieczni idealiści byli przeświadczeni, że rzeczy same w sobie, wyrażające pewną rzeczywistość duchową, która się ujawnia w umyśle ludzkim i przez niego, są z istoty pojmowalne i poznawalne. Podmiot i przedmiot są współzależne, są bowiem zakorzenione w ostatecznej zasadzie duchowej. Chodziło więc raczej o idealizm obiektywny niż subiektywny.1
więcej